środa, 6 lipca 2016
sobota, 25 maja 2013
Biała koronkowa z kołnierzykiem
Ależ dawno ,mnie tu nie było! Chyba zbyt dużo obowiązków wzięłam na siebie i po prostu brakuje mi czasu... Przez ostatni miesiąc dużo pracowałam, wprowadzałam zmiany w moim mieszkaniu ale także szyłam!!! i to sporo! Efekty pokażę jak tylko znajdę jakiegoś fotografa:)
Dziś szybko "wrzucam| sukienkę, którą równie szybko się szyje:) Wykrój ten sam co Sukienka Foremniak, tyle że dodałam rękawki:) Materiał kupiony na resztkach tkanin- piękny koronkowy ale był tylko metr... Kosztował za to 20zł, więc wraz z kołnierzykiem (uszytym przez Babcię) całość sukienki około 25zł:)
Uwielbiam letnie sukienki!
niedziela, 21 kwietnia 2013
Ostatni dzień pracy
Sukienkę uszyłam prawie rok temu specjalnie na ostatni dzień w mojej poprzedniej pracy. Jej wykonanie było dość pracochłonne, bo cała jest na podszewce. Był to czerwiec i mega upały więc trochę poszalałam (normalnie do pracy ubieram się trochę skromniej:)) Dół sukienki jest z wykroju burdy (5/2011) -tego samego co poprzedni post, natomiast góra (BURDA 3/2011). Z tyłu wszyłam czarną tasiemkę do wiązania kokardki, a z przodu naszyłam czarne aplikacje. Czuję się w niej świetnie i czekam na jakąś odpowiednią okazję żeby znów ją ubrać:)
Cena całkowita około 65zł w tym:
materiał- 35zł
zamek- 5zł
podszewka-10zł
czarne aplikacje około-15zł
niedziela, 14 kwietnia 2013
NIEBIESKA z GRANATOWYM WZOREM
Dziś przedstawiam Wam sukienkę, którą szyłam pół nocy, aby na następny dzień ubrać ją na rodzinną imprezę. Było dużo problemów, ale ostatecznie się udało. Jest to jeden z moich ulubionych fasonów (BURDA 5/2011), z którego uszyłam już kilka sukienek. Dziś pierwsza, niedługo kolejne:) Koszt około 45zł.
niedziela, 7 kwietnia 2013
Czarno-biała tunika dla początkujących
Co za pogoda... zima nie chce nas w tym roku opuścić więc z szafy wygrzebuję jeszcze cieplejsze ubrania. Sukienkę-tunikę, którą przedstawiam poniżej można uszyć w 3-4godziny (oczywiście razem z kalkowaniem szablonu i zrobieniem wykroju). Co najważniejsze nie trzeba do niej wszywać rękawów, gdyż fason jest tak przygotowany, że właściwie wystarczy zszyć ze sobą przód i tył. Wykrój pochodzi z burdy 9/2011. Jest on przygotowany jako bluzka ale ja postanowiłam go trochę wydłużyć:) Fason w sam raz dla początkujących!
sobota, 23 marca 2013
Różowy żakiet
Na zewnątrz śnieg i mróz, ale kalendarzowa wiosna oficjalnie nastała! Wraz z nią do mojej szafy powróciły cieńsze i bardziej kolorowe ciuchy. Między innymi uszyty przeze mnie różowy żakiet, który pasuje do różnych strojów- tych luźniejszych i bardziej eleganckich:)
sobota, 2 marca 2013
Złota spódnica
Nawet podczas wyjazdu na narty nie mogę się obejść bez kilku sukienek i jedenej z moich ulubionych spódnic... Tak już mam i nic na to nie poradzę! :) Spódnica jest oczywiście uszyta przeze mnie z 0,5mb złotego materiału, na podszewce. Dziś w wersji przystosowanej do Krynickiej mody wśród kuracjuszy:)
niedziela, 24 lutego 2013
Sukienka Foremniak
Jedna z pierwszych rzeczy, którą uszyłam samodzielnie w domu była inspiracją stroju Małgorzaty Foremniak. Zauroczyłam się jej sukienką podczas emisji programy Mam Talent i próbowałam odnaleźć w najróżniejszych sklepach oraz Internecie. Nie udało się, więc postanowiłam uszyć coś podobnego. Skorzystałam z bardzo prostego wykroju z BURDY.
Wystarczył mi 1mb materiału oraz czarna tasiemka (której w miarę równe wszycie było nie lada wyzwaniem). Ale udało się! W jeden weekend (moje początki były dość trudne) stworzyłam sukienkę, w której chodzę zarówno w lecie, jak i zimą (do czarnych kryjących rajstop). A jej całkowity koszt to:
Materiał
|
30,0zł
|
Zamek kryty
|
3,20zł
|
Czarna tasiemka (kupiłam 4m)
|
10,00zł
|
Nici
|
3,00zł
|
SUMA
|
46,20zł
|
środa, 20 lutego 2013
Slow Fashion Cafe
Nowe, modne miejsce na Kazimierzu. Tak się przynajmniej
zapowiadało. Idea też świetna- kawiarnia, w której można wypożyczyć maszynę do
szycia na godzinę, przejrzeć modowe czasopisma, a w wyznaczonym czasie
skorzystać z warsztatów krawieckich prowadzonych przez projektantki mody.
Jak się zapewne domyślacie, gdy tylko odkryłam to miejsce,
zapisałam się na warsztaty z szycia- żakietu. Tak się przynajmniej nazywały. Rzeczywistość okazała się jednak daleka od moich wyobrażeń. Dzień spędzony w slow fashion cafe okazał się wielką pomyłką
(dla mnie i mojego portfela).
Lokal, właścicielki i jedzenie- bardzo fajne, ale szumnie
nazwany przez nie „żakiet” okazał się przerostem formy nad treścią. Wyszedł z
niego bezkształtny wór, oceniony przez moje koleżanki jako narzuta, ale na
pewno nie żakiet…. I choć na modelce wyglądał świetnie okazało się, że po
pierwsze my szyłyśmy go z zupełnie innego materiału (WEŁNA MODELKI BYŁA GRUBA I
SZTYWNA) a po drugie- każdy uczestnik szył jeden i ten sam rozmiar…. Ponoć
uniwersalny, ale ja noszę 34 w związku z czym ramiona „tego czegoś” mam na
przedramieniu…
Idąc na warsztaty miałam nadzieję, że spotkam pełne polotu
projektantki, które pomogą każdemu w idealnym dopasowaniu formy do figury. A tu
takie rozczarowanie.
Z „żakietu” może zrobię sobie szlafrok i będzie to
prawdopodobnie najdroższy szlafrok w moim życiu (za niecałe 4 godziny spędzone
nad nim zapłaciłam 270zł…). To był naprawdę wielki błąd. SZKODA… bo zapowiadało
się tak ciekawie...
Pozostaje mi szycie samodzielne lub w towarzystwie Babci:)
Tak wygląda mój "żakiet"....
sobota, 16 lutego 2013
NO i JEST! MAŁA SZARA
Ufff. W końcu się udało!!! Z dużym opóźnieniem pokazuję Wam moją najnowszą sukienkę. Powstawała dość długo i ostatecznie nie obyło się bez babcinej pomocy, ale nadmiar zajęć, spotkań i problemów (tym razem przyjaciół- a nie moich) nie pozwoliły mi usiąść przy maszynie... Ale Babcia pomogła i sukienka powstała. Dokładnie taka, jaką sobie wymarzyłam. A jej koszt... około 10zł (zamek, nici i czarny materiał). Takie stroje dają mnóstwo satysfakcji i zachęcają do nowych projektów!!! Już zaczęłam kroić następną- z czarnego skóropodobnego materiału, którego resztki wykorzystałam jako boki do szarej sukienki. mam nadzieję, że Wam się podoba:)!?
A jutro od rana kolejne warsztaty z szycia - będę tworzyła żakiet... oby dało się go ubrać:P
Subskrybuj:
Posty (Atom)